Szlak Twierdzy Kraków
Kraków
Region turystyczny: Kraków i okolice
W 1850 roku cesarz Franciszek Józef I wydał postanowienie o budowie twierdzy wokół Krakowa. Niektórzy sądzili, iż jej budowa wynikała z potrzeb nadzoru nad miastem i stłumienia ewentualnych powstań. Historycy podkreślają, że przekształcenie Krakowa w potężną twierdzę miało jednak inne przyczyny. Z punktu widzenia monarchii, coraz bardziej obawiającej się carskiej Rosji, miasto leżało w rozstrzygającym punkcie. Blokowało zarówno możliwy kierunek natarcia od strony Warszawy, jaki i od strony Lwowa. Zamykało drogę na Wiedeń oraz uniemożliwiało przedostanie się dolinami rzek na Słowację.
Budowa, przebudowa i modernizacje twierdzy trwały praktycznie do I wojny światowej. W ich wyniku powstały potężne umocnienia: murowane i betonowe forty pancerne i artyleryjskie, szańce polowe oraz obiekty ziemne. Forty zostały zorganizowane w rejony obronne. Każdy rejon miał pewną autonomię w walce, posiadał wyodrębniony skład i dowództwo. W rezultacie powstało osiem rejonów obronnych:
I - Miasto Kraków (rdzeń twierdzy),
II - Miasto Podgórze,
III - Zachodnie obrzeża Lasu Wolskiego (górny bieg Wisły – dolina Rudawy),
IV - Mydlniki – Zielonki (dolina Rudawy – dolina Prądnika),
V - Zielonki – Mistrzejowice (dolina Prądnika – dolina Dłubni),
VI - Mistrzejowice – Wisła (dolina Dłubni – dolny bieg Wisły),
VII - Wisła – Wilga (dolny bieg Wisły – dolina Wilgi),
VIII - Wilga – Wisła (dolina Wilgi – górny bieg Wisły).
W ostatnich tygodniach I wojny światowej potężne umocnienia twierdzy nie zdołały uchronić załogi austro-węgierskiej przed rozpadem i bez rozlewu krwi przeszły w ręce organizującego się Wojska Polskiego.
Po II wojnie światowej część umocnień Twierdzy Kraków uległa zniszczeniu. Do dzisiaj wiele z fortów jest opuszczona, niezagospodarowana, niszczejąca. Tylko nieliczne doczekały się modernizacji, remontów i wykorzystania na inne cele, jak na przykład: Miejski Dom Kultury, szkółka jeździecka czy muzeum. Szlak Twierdzy Kraków jest czymś wyjątkowym, ewenementem na skalę Europy. To „produkt” z olbrzymim potencjałem turystyczno-marketingowym.